Taras – zwłaszcza ten wykonany z egzotycznego drewna (np. Massarunduba, Lapacho, Merbau) – to niepowtarzalne przedłużenie zacisza domowego, które służy nam do odpoczynku, nabrania sił witalnych czy spotkań towarzyskich. Jednak, aby deski tarasowe mogły nam nieustannie umilać czas, konieczna jest systematyczna, okresowa konserwacja. Zwłaszcza niezbędne jest olejowanie tarasu, które należy powtarzać minimum raz worku, choć wiele w tym przypadku zależy od stopnia użytkowania czy pory roku. Powinniśmy na bieżąco kontrolować taras.
Niekorzystne warunki atmosferyczne sprawiają, że poprzeczka zdecydowanie się podnosi. Nie ma jednak sytuacji bez wyjścia. Deszczu, śniegu czy intensywnego upału nie jesteśmy w stanie przewidzieć i wyeliminować, jednak możemy taras odpowiednio zabezpieczyć, zwracając uwagę, czy drewno się utlenia, a piękny rysunek i kolor pozostają nieskazitelne. Do tego celu konieczne jest cykliczne odświeżanie za pomocą myjki ciśnieniowej, a także renowacja w postaci wspomnianego olejowania (z wykorzystaniem np. lanoliny). Technika pielęgnacji jest uzależniona od wielu czynników, a podstawowy to rodzaj desek.
W przypadku desek egzotycznych należy użyć profesjonalnego oleju do drewna (na tym preparacie nie warto oszczędzać), który skutecznie wniknie w drewno, tym samym uwypuklając rysunek słojów, dodatkowo zabezpieczając cały taras przed wilgocią. Odpowiednio dobrany olej do gatunku drewna pozwoli zapobiec łuszczeniu oraz pękaniu. Odnowienie docelowej powierzchni jest banalnie proste, a efekt olśniewający. Jeśli nie zadbamy o odpowiednią konserwację, istnieje spore ryzyko, że taras drewniany zmieni kolor i będzie nieestetyczny. Ma to związek z faktem, ze lite drewno – choć bardzo piękne i wytrzymałe – wymaga większej dbałości, bowiem jest materiałem organicznym. Wysiłek wart zachodu. Może być ozdobą każdego domu, ogrodu, pod warunkiem, że będziemy systematycznie go odświeżać, zamiatać i konserwować. Jeśli sama woda okaże się niewystarczająca, wtedy należy wykorzystać specjale środki dostępne na rynku.
